Kiedy warto się wycofać z zakupu kota?

Zakup kota to bardzo odpowiedzialna decyzja, wymagająca dokładnego przemyślenia, wzięcia pod uwagę wielu argumentów i ostatecznie zyskania całkowitej pewności, że jesteśmy gotowi na ten krok. Bywają sytuacje, w których przyszli właściciele teoretycznie są już zdecydowani, natomiast w ostatniej chwili wycofują się z ustaleń z hodowcą. Kiedy warto tak postąpić? Oto kilka typowych przypadków.

Gdy pojawiło się podejrzenie alergii

Czasami takie podejrzenie pojawia się dosłownie tuż przed zakupem kota. Przykładowo: jedna osoba z rodziny była na spotkaniu z hodowcą, aby ustalić wszystkie szczegóły i wybrać konkretnego kociaka. Po jej powrocie do domu jedno z domowników zaczęło mieć objawy alergii: katar, łzawienie oczu, duszność etc.

Nie można tego zignorować, a już na pewno nie wtedy, gdy nie zostały wcześniej przeprowadzone testy alergiczne. W takiej sytuacji należy się wstrzymać z zakupem kota i zacząć od wizyty u alergologa.

Gdy masz wątpliwości, czy to odpowiedni hodowca

Może się okazać, że wstępnie wybrany hodowca jednak nie zrobił na nas dobrego wrażenia. Wątpliwości często pojawiają się dopiero po powrocie do domu, gdy zaczynamy analizować słowa hodowcy i to, co zobaczyliśmy w jego domu.

Pamiętaj więc, że jeśli masz jakiekolwiek podejrzenia w kwestii szczerości hodowcy i dobrostanu kociaków, to nie podejmuj pochopnej decyzji. Lepiej jest np. umówić się na spotkanie z innym hodowcą i porównać obie hodowle, aby ostatecznie wybrać najlepiej dla siebie.

Gdy zmieniły się plany życiowe

Takie sytuacje również nie należą do rzadkości. Zwłaszcza, gdy rezerwujemy bardzo małego kota i musimy jeszcze poczekać kilka tygodni na jego odbiór. Jeśli w tym czasie w Twoim życiu zaszły jakieś istotne zmiany – nowa praca, konieczność przeprowadzki, niespodziewane wydatki – to nie jest to dobry moment na zakup kota.

Gdy emocje zastąpiła chłodna analiza

Bardzo często jest tak, że decydujemy się na zakup kota pod wpływem emocji, ulegając czarowi kocich maluszków i pięknym opowieściom hodowcy. Dopiero po kilku dniach do głosu dochodzi zdrowy rozsądek, który podaje nam szereg argumentów przemawiających za tym, aby jednak nie brać na siebie obowiązku opieki nad kotem.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie