Wzdęty brzuch u kota: nie bagatelizuj!

Koty, podobnie jak i ludzie, miewają wzdęcia. W większości przypadków nie jest nic groźnego i ma związek po prostu z przejedzeniem lub zbyt łapczywym spożyciem posiłku. Zdarza się jednak, że wzdęcia są wywoływane czymś innym. Bagatelizowanie tego objawu to zły pomysł, ponieważ wzdęty brzuch u kota może być bardzo niebezpieczny – zwłaszcza, jeśli nie ma to związku z niedawno zjedzonym posiłkiem.

Przyczyny wzdęć u kotów

Poza wspomnianym już przejedzeniem i nałykaniem się powietrza podczas szybkiego opróżniania miski, wzdęcia mogą być spowodowane także złą dietą. To zjawisko obserwuje się u kotów karmionych niskiej jakości pożywieniem – zwłaszcza tłustym, zawierającym zbyt duże ilości węglowodanów.

Inną typową przyczyną wzdętego brzucha jest przepuklina. Kot mógł się jej nabawić w wyniku gwałtownego skoku na podwyższenie, upadku, ale też „hodować” ją przez dłuższy czas poprzez regularne przejadanie się.

Nienaturalnie zaokrąglony brzuch może być objawem choroby. Tutaj najczęściej przyczyna leży w zapaleniu jelita, niedrożności jelit, infekcji wirusowej, a w skrajnym przypadku nowotworze żołądka czy innego narządu układu pokarmowego.

Nie zawsze wzdęcia są groźne

Podkreślmy: jeśli kot ma wzdęcia sporadycznie i niezawodnie wiadomo, że ma to związek z przejedzeniem się lub zbyt łapczywym przyjęciem pokarmu, nie trzeba od razu biec do weterynarza. W takiej sytuacji zapewnijmy kotu spokój, nie zmuszajmy go do aktywności. Niech sobie odpocznie. Trzeba będzie jednak pomyśleć o zmianie diety na niskokaloryczną lub o ograniczeniu porcji karmy – zwłaszcza jeśli mruczek ma wyraźną nadwagę.

Niepokoić mogą natomiast objawy towarzyszące wzdęciom. Mamy tutaj na myśli przede wszystkim biegunkę, bardzo nieprzyjemny zapach kocich odchodów, wymioty, ogólną apatię i widoczne gołym okiem pogorszenie kondycji zwierzaka. Jeśli dodatkowo kot chowa się przed właścicielami i nie pozwala się dotknąć, jest to wyraźny sygnał, że należy jak najszybciej udać się z nim do weterynarza lub zamówić wizytę domową.

Bardzo ważne jest przy tym to, aby nigdy nie próbować ulżyć kotu na własną rękę. Nie podajemy mruczkowi żadnych herbatek ziołowych, a tym bardziej alkoholu „na odkażenie”. Nienaturalnie wzdęty brzuch oraz wspomniane przez nas objawy, to dostateczny powód, aby kota jak najszybciej obejrzał weterynarz.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie