Sucha karma? Zły pomysł!

Karmiłbyś kota śmieciami?

Oczywiście, że nie! Dlaczego w takim razie przyszło Ci do głowy, by podawać mu tzw. karmy marketowe, powszechnie dostępne w sklepach i szeroko reklamowane w telewizji? Być może o tym nie wiesz, ale taka karma jest dla kota tym, czym hamburgery, kebaby i pizza dla człowieka. To śmieciowe jedzenie!

Grzechy karmy z marketu:

  • Skrajnie niska zawartość mięsa – w praktyce są to odpady mięsne, jak pazury, uszy, oczy itd.
  • Wysoka zawartość zbóż i innych wypełniaczy – kot nie trawi zbóż i warzyw, dlatego są dla niego kompletnie bezwartościowe,
  • Właściwości uzależniające – producenci karm niskiej jakości faszerują je związkami chemicznymi, które poprawiają smak i zapach, przez co karma jest atrakcyjna dla zwierzęcia i z czasem je od siebie uzależnia,
  • Węglowodany – w taniej karmie, szczególnie suchej, jest ich zdecydowanie za dużo, co prowadzi do cukrzycy i otyłości.

Nie marnuj zdrowia kota i swoich pieniędzy!
Nigdy nie kupuj popularnej karmy z hipermarketu!


 

Sucha karma? Zły pomysł!
sucha karma dla kotów

Wielu właścicieli kotów nie zdaje sobie sprawy z faktu, że sucha karma nie jest dobrym wyborem dla ich pupilów. Granulowane pożywienie jest przetwarzane w temperaturze nawet 270°C, przez co traci większość swoich walorów odżywczych. Te witaminy i minerały, które zostały w karmie, są natomiast znacznie gorzej przyswajane.

Sucha karma jest źródłem przede wszystkim węglowodanów, które mogą stanowić 40% masy produktu. Tymczasem zapotrzebowanie zdrowego kota na węglowodany wynosi zaledwie od 2 do 5%. Tym samym podając pupilowi granulki, dostarczasz jego organizmowi wielokrotnie zbyt dużo związków odpowiadających za rozwój cukrzycy i otyłości.

Każdy właściciel wie, że koty nie piją dużo wody. Wynika to z ich natury – pierwotnie zwierzęta te zaspokajały swoje zapotrzebowanie na H2O podczas zjadania ofiar (składających się w dużej części właśnie z wody). Koty domowe, które są odżywiane suchą karmą, nie mają takiej możliwości. Tymczasem mruczek powinien wypijać około 50 ml płynu na każdy kilogram masy ciała na dobę. Jeśli tego nie robi (a dotyczy to większości kotów żyjących w domach), jest narażony na poważne choroby układu moczowego, które są najczęściej diagnozowanymi schorzeniami u współczesnych mruczków.

Pamiętaj

Sucha karma ma wilgotność na poziomie zaledwie 3-10%,
podczas gdy mięso czy karma mokra nawet 85%!


Wyobraź sobie, że Twój kot o normalnej masie ciała, wypija codziennie kubek wody. Mało realne, prawda? Właśnie dlatego nie powinieneś serwować mu suchej karmy, bo to prosta droga do problemów zdrowotnych – bolesnych dla kota i kosztownych dla właściciela.

Mit!

Sucha karma wcale nie pomaga kotu dbać o zęby. Mruczki nie mają odruchu żucia, dlatego granulki są wyłącznie zgryzane i natychmiast połykane.


Wniosek nasuwa się sam. Jeśli do tej pory karmiłeś swojego kota suchym pożywieniem, przestań to robić i przejdź na markową karmę mokrą lub żywienie naturalne. Wyświadczysz swojemu pupilowi dużą przysługę!

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie