Wzbogacanie środowiska cz. I

Do pełni szczęścia koty potrzebują kilku rzeczy. Do tych najbardziej podstawowych możemy zaliczyć jedzenie i picie. W naturze tropienie, polowanie i zjadanie ofiar zajmuje kotom około sześciu godzin. W celu pokrycia swojego dziennego zapotrzebowania energetycznego muszą zjeść przynajmniej 13 gryzoni i trochę się przy tym napracować. Nasze domowe koty również bardzo skorzystają, jeżeli urozmaicimy im nieco sposób zdobywania pokarmu.

Ciekawskie koty na pewno będą zadowolone, jeżeli zamiast zjadać cały posiłek z miski, będą musiały poszukać małych porcji karmy, porozkładanych w różnych częściach mieszkania. Aby zapoznać kota ze sposobami szukania pożywienia, możemy przejść z kotem po domu i pokazać mu, że jedzenia szukać należy nie tylko w misce. Na początku jedzenie powinniśmy położyć w widocznych miejscach, z czasem możemy utrudniać jego znalezienie, np. przykrywając karmę serwetką, lub chowając ją do delikatnie przymkniętego pudełeczka. Dobrze jest zostawiać część karmy w misce, na wypadek gdyby kot akurat nie miał ochoty na poszukiwania. Na rynku dostępnych jest wiele zabawek, mogących urozmaicić sposób karnienia naszego pupila, jak np. kule smakule. Sami również możemy przygotować kotu takie zabawki. Do przygotowania jednej z nich będzie nam potrzebna plastikowa butelka i nóż lub wiertarka. W butelce wywiercamy kilka dziurek, napełniamy ją karmą i zakręcamy. Kot będzie musiał turlać butelkę, żeby wypadły z niej smakołyki. Butelkę możemy również przywiązać np. do krzesła, wtedy smakołyki bedą wypadać, gdy kot trąci ją łapą. Kolejną prostą zabawkę zrobimy z rolek po papierze toaletowym, wystarczy skleić je razem tworząc piramidę, a do środka wrzucić kawałki jedzenia, które zwierzę będzie musiało wyciągać łapą. Prostym, a bardzo lubianym przez koty sposobem karmienia, jest zawinięcie kawałka mięsa w papierową kulkę i poturlanie jej po podłodze. W ten sposób kot ma możliwość zamknięcia całego łańcucha łowieckiego goniąc, łapiąc i zjadając swoją „ofiarę“. Mimo, że koty są mięsożercami, czasami potrzebują zjeść trochę trawy, która pomaga im oczyścić układ pokarmowy z sierści, którą połknęły podczas lizania futerka. Posadzenie w doniczce trawy, którą nasz zwierzak będzie mógł od czasu do czasu przekąsić, z pewnością wpłynie korzystnie na jego samopoczucie.

Picie odpowiedniej ilości wody jest bardzo ważne, zwłaszcza w przypadku zwierząt, które jedzą głównie suchą karmę. Żeby zachęcić kota do picia, możemy kupić specjalną fontanienkę; płynąca woda jest dla kotów dużo bardziej interesująca, dlatego chętniej ją piją. Dobrym rozwiązaniem będzie również wrzucenie piłeczki pingpongowej do miski, kot podczas przerw w zabawie będzie mógł zaspokoić pragnienie. Pewnie wielu właścicieli zwróciło uwagę na to, jak chętnie koty wypijają wodę z wazonu. Jest to również dobry sposób pojenia kota, pod warunkiem, że rośliny nie są trujące, a do wazonu nie wsypaliśmy odżywki do kwiatów.

Trzeba pamiętać, że koty mają różne preferencje i przedstawione w artykule sposoby na urozmaicenie karmienia i pojenia nie są uniwersalne. Bardzo wrażliwe zwierzęta mogą wystraszyć się szeleszczącej butelki z karmą i nie chcieć z niej korzystać, to samo tyczy się piłeczki wrzuconej do miski z wodą. Musimy obserwować, które atrakcje naszemu kotu odpowiadają, a które nie, by się nie okazało, że kot nagle przestanie pić albo jeść

Katarzyna Burkiewicz

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie