Udar to jedna z najczęstszych, a jednocześnie najgroźniejszych chorób u kotów. Jego rozpoznanie w warunkach domowych jest bardzo trudne, dlatego zwierzaki z reguły trafiają do lekarza zbyt późno, co kończy się ich śmiercią. Dlatego tak ważne jest stałe obserwowanie zwierzaka i reagowanie nawet na z pozoru niewinne zmiany w jego zachowaniu. Z tego poradnika dowiesz, jak rozpoznać potencjalny udar u swojego kota.
Jeśli kot odruchowo oddaje mocz lub kał, nie potrafi przełknąć jedzenia, potyka się o własne nogi, opada mu głowa, to musisz jak najszybciej skontaktować się z weterynarzem. Takie zachowanie zawsze wskazuje właśnie na udar. Nie ma chwili do stracenia!
Kot próbuje wstać, ale od razu się przewraca. Podczas próby wskoczenia na podwyższenie źle ocenia odległość. Spada z parapetu, zatacza się, uderza główką w meble i inne przeszkody. W każdej z tych sytuacji mamy do czynienia z brakiem umiejętności zachowania równowagi, co jest bardzo charakterystyczne dla udaru.
Nie musi być całkowita. W przypadku udaru u kotów bardzo często występuje pogorszone widzenie. Zwierzak wpada na różne przedmioty, patrzy się w jeden punkt, wymachuje łapką w kierunku czegoś, czego tak naprawdę nie ma, drapie się w okolicach oczu, pociera główką o meble. Możesz wówczas sprawdzić, jak jego oczy reagują na strumień światła. Jeśli nie wodzą za nim wzrokiem, natychmiast skontaktuj się z weterynarzem.
Kot po udarze będzie unikać kontaktu z człowiekiem. Znajdzie sobie miejsce odosobnienia, do którego inni domownicy nie będą dopuszczani. Może się nawet zachowywać agresywnie lub wprost przeciwnie – stracić zainteresowanie czymkolwiek, nie reagując na zaczepki i pieszczoty. Nie jest to normalne zachowanie, dlatego musisz podejrzewać udar i od razu zabrać kota do weterynarza.
Nie musi to oczywiście świadczyć o tym, że kot przeszedł udar. Nie można tego jednak bagatelizować, zwłaszcza jeśli zwierzak wcześniej był żarłokiem. Brak apetytu w konsekwencji udaru jest związany z upośledzeniem działania mózgu. Kot nie odczuwa głodu, nie ma ochoty do życia, nie potrafi też przełykać.
Każdy z tych objawów musi spowodować wszczęcie alarmu w domu. Udar u kota jest bardzo niebezpieczny i jeśli nie zostanie w porę zdiagnozowany, zwierzę z pewnością umrze.