Chowanie się kotów w różnych domowych zakamarkach nie jest niczym dziwnym. Może jednak nieco niepokoić niedoświadczonych właścicieli, którzy bardzo liczyli na to, że mruczek będzie na ich każde skinienie i zawsze będzie mieć ochotę na szaloną zabawę. Tymczasem kot nie dość, że unika bliskiego kontaktu, to jeszcze wynajduje sobie coraz to nowe kryjówki, w których bardzo trudno jest go znaleźć. Dlaczego więc Twój kot się chowa? Najbardziej prawdopodobne przyczyny omawiamy w naszym poradniku.
Musisz wiedzieć, że chowanie się jest jedną z ulubionych kocich zabaw. To, że Twój mruczek bez przerwy się gdzieś chowa nie musi wcale oznaczać, że Cię nie akceptuje. Jeśli kot na całe dnie zostaje sam, to potrzebuje jakiejś formy aktywności – większość czasu prześpi, ale jeśli nabierze ochoty na zabawę, to najpewniej zacznie sobie szukać ciekawych miejsc, w których może się schować.
Koty potrzebują dużej ilości snu, zwłaszcza w ciągu dnia (są zwierzętami w naturze prowadzącymi nocny tryb życia). Mruczek może się więc chować, aby zagwarantować sobie komfortowe warunki do odpoczynku – zwłaszcza, jeśli w domu są małe dzieci i panuje niezły harmider. Takie zachowanie jest zupełnie normalne, dlatego pamiętaj, aby nie utrudniać kotu chowania się, o ile oczywiście wynajduje sobie bezpieczne miejsca.
Koty mogą się chować również wtedy, gdy zwyczajnie mają przesyt kontaktu z człowiekiem. Takie sytuacje najczęściej zdarzają się zaraz na początku przyjaźni – wielu niedoświadczonych właścicieli jest mocno zaaferowanych obecnością kota w domu, stara się uchylić mu nieba, non stop bierze go na ręce. Dla kota to może być już przesada, dlatego poszuka sobie kryjówki, w której będzie mógł pobyć sam.
Jeśli masz małe dzieci, to bierz pod uwagę scenariusz, w którym kot niekoniecznie je akceptuje. Nie chcąc okazywać w stosunku do nich agresji po prostu poszuka sobie jakiejś kryjówki, najlepiej na podwyższeniu, do której dzieci nie mają dostępu. Takie zachowanie kota sugeruje, aby poważnie porozmawiać z dziećmi i zwrócić im uwagę, że nie należy zmuszać mruczka do zabawy, ciągnąć go za ogon, robić sobie z niego żywej zabawki itd.