Koty tracą wzrok z bardzo różnych powodów. Niektóre rodzą się ślepe, a to oznacza dla nich jedno: bardzo małą szansę na znalezienie kochającego domu. Ludzie nie chcą przygarniać niewidomych kotów, bo obawiają się odpowiedzialności i masy problemów na co dzień. To jednak zbyt daleko idąca interpretacja. Niewidomy kot może być naprawdę wspaniałym przyjacielem, ale z pewnością wymaga od właścicieli więcej uwagi. Przynajmniej w pierwszym okresie po adopcji.
Adopcja niewidomego kota to szalenie piękna, ale też odpowiedzialna decyzja. Rozważając ją prawdopodobnie czujesz wielką potrzebę czynienia dobra. Pamiętaj jednak o mądrym przysłowiu, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Oznacza to, że bardzo łatwo można przejść od dobrego uczynku do unieszczęśliwienia bezbronnej istoty.
Nigdy nie decyduj się na adopcję niewidomego kota, gdy:
W każdym z tych przypadków możesz mieć pewność, że zrobisz krzywdę adoptowanemu kotu. Postąp więc mądrze i odpowiedzialnie: zrezygnuj z przygarnięcia pod dach zwierzaka, zwłaszcza niewidomego.
Jeśli czujesz, że masz warunki i zapał do tego, by adoptować ślepe zwierzę, to świetnie! Jest wielka szansa na to, aby dać kotu normalny, kochający dom i oszczędzić mu przeraźliwych cierpień. W takiej sytuacji musisz jednak dobrze się przygotować na moment, w którym mruczek zjawi się już w Twoim domu.
Przede wszystkim wyznacz zwierzakowi jedno, maksymalnie dwa pomieszczenia, w których będzie się toczyć jego całe życie – chodzi oczywiście jedynie o pierwszych kilka tygodni. Kot poczuje się bezpieczniej na ograniczonej powierzchni i szybciej ją bardzo dobrze pozna. Z tych pomieszczeń usuń wszelkie przedmioty, o które zwierzę może się potknąć, skaleczyć czy ich przestraszyć.
Kuwetę ustaw w łatwo dostępnym miejscu, z dala od innych przeszkód. Kot musi ją bez problemu znaleźć i to samodzielnie, bez Twojej pomocy. Tak samo postąp z miskami do wody i jedzenia. Dobrze się zastanów nad tym, gdzie chcesz je ustawić, ponieważ nie należy później zmieniać raz wybranego miejsca.
Najważniejsze jest to, aby zapewnić kotu maksymalny spokój. Nie narzucaj mu się, nie zachęcaj do zabawy, jeśli wyraźnie nie ma na to ochoty. Uwierz, że dla niego ta sytuacja jest znacznie trudniejsza niż dla Ciebie. Z czasem kot oswoi się z nowym miejscem, a gdy doskonale pozna całe mieszkanie, nie będziesz zauważać żadnej różnicy w stosunku do zwierzęcia widzącego.