Oferta karm gotowych dla kotów jest bardzo bogata. Do wyboru w formie suchych granulek, jak i w postaci wilgotnych pasztecików, filecików oraz kawałków mięsa w sosie bądź galaretce. Mające wiele wariantów smakowych, tak by dogodzić najwybredniejszym mruczkom. Bez wątpienia możliwość zakupu karmy komercyjnej jest jednym z bardziej wygodnych dla właściciela modeli żywienia. Ten sposób karmienia, nie wymaga od opiekuna dodatkowego bilansowania posiłku, zajmuje mało czasu i można zakupić je bez większego problemu.
Oprócz sklepów zoologicznych, karmy dostępne są w marketach, lecznicach oraz sklepach online. Karmy poza różnymi wariantami smaków, gramaturą, ceną, formą-wilgotnością, opakowaniem, różnią się także jakością i strawnością. Mając w czym wybierać, możemy dokonać zakupu karmy najlepszej dla naszego zwierzaka. Niestety ta różnorodność jednocześnie sprawia, że stając przed wyborem karmy, często nie wiemy czym kierować się przy tym wyborze. I jak rozszyfrować skład podany na etykiecie.
Sposób etykietowania karm dla zwierząt domowych jest regulowany prawnie. Szczegółowym dokumentem, który określa regulacje dotyczące etykietowania jest Kodeks dobrej praktyki znakowania karm Europejskiej Federacji Przemysłu Żywieniowego Zwierząt Domowych (FEDIAF). Etykieta jest głównym źródłem informacji o produkcie- jego składzie i zastosowaniu, dlatego deklarowane informacje muszą być prawdziwe.
Na etykiecie zawarte są informacje służące do identyfikacji produktu przez konsumenta, takie jak nazwa produktu, marki i samego producenta. Kolejnym elementem są informacje marketingowe, zazwyczaj podkreślające obecność konkretnych składników wpływając na decyzję zakupu oraz opis deklarowanych składników. W praktyce stosuje się trzy poziomy deklaracji składnikowej:
Etykieta także dostarcza takich informacji jak przeznaczenie produktu dla danego gatunku, etap życia (np. kocięta, dorosłe, senior), dodatkowo o stylu życia (koty aktywne lub niewychodzące), stan fizjologiczny ( ciężarne, w laktacji, sterylizowane). Musi także określać czy jest to karma uzupełniająca czy pełnoporcjowa. Obowiązkowo muszą się znaleźć również instrukcja prawidłowego dawkowania, deklaracja składu, informacja o dodatkach paszowych (szczególnie tych, których zawartość jest regulowana odrębnymi przepisami), ilość składników analitycznych, numer partii, okres przydatności do spożycia, numer bezpłatnej infolinii telefonicznej, masa netto. Informacje o zawartości witamin, aminokwasów, pierwiastków śladowych są nieobowiązkowo umieszczane na etykiecie. Przedstawione są uśrednione dobowe ilości karmy zalecane dla zwierząt.
Produkty lub półprodukty żywnościowe, z których wyprodukowana jest dana karma muszą być wymienione na etykiecie według malejącego udziału wagowego w suchej masie produktu. Dopuszcza się, także podanie ogólnej kategorii składników (mięso, pochodne lub podroby). Ilość użytych produktów w karmie, zapewnia odpowiedni skład chemiczny i odpowiednie zbilansowanie pokarmu wyrażane jako analiza podstawowa. Zawiera ona zawartość w karmie: białka surowego, olejów i tłuszczu surowego, włókna i popiołu surowego. Numer partii może zostać umieszczony poza zadrukowanym polem etykiety, jeśli znajduję się odsyłacz do miejsca gdzie taką informację można znaleźć. Data ważności musi być umieszczona w widocznym miejscu. W przypadku karm suchych dodatkowo konieczne jest umieszczenie informacji o stałym dostępie do wody pitnej.
Kot to bezwzględny mięsożerca. Dlatego jego posiłek powinien zawierać co najmniej 50% mięsa. Mięso i podroby podane konkretnie z nazwy, konkretnego gatunku zwierzęcia i ich procentowe ilości. Białko i tłuszcz wyłącznie pochodzenia zwierzęcego. Dobrym składnikiem są także ryby i jaja kurze, przepiórcze lub innego drobiu ( najlepiej samo żółtko). Jeśli dodane są warzywa, to w ilości nie przekraczającej 5%. A ilość węglowodanów w mokrej karmie to max 2%. W przypadku kotów, bardzo ważny jest dodatek tauryny, aminokwasu endogennego, czyli takiego którego trzeba dostarczyć z pożywieniem. Minimalna zawartość jaka powinna znaleźć się w karmie wynosi 800-2500mg/kg.
Niedobór tego aminokwasu może doprowadzić między innymi do centralnej degeneracji siatkówki, ślepoty, obniżonej przeżywalność kociąt oraz słabszego tempa wzrostu urodzonych kociąt i degeneracji mięśnia sercowego. Karma może być wzbogacona o olej z łososia, jako źródło kwasów omega-3. Należy także zwrócić uwagę na obecność witamin (minimum A, D3, E i witaminy z grupy B), mikroelementów (wapń, fosfor, potas, cynk, mangan, jod, selen) najlepiej w postaci naturalnych suplementów oraz na stosunek wapna do fosforu ( idealny wynosi 1,15:1).
Karma powinna wpływać pozytywnie na zdrowie kota, dlatego należy unikać takich, które zawierają produkty nie zdrowe dla naszego mruczka. Przede wszystkim karm posiadających w składzie zboża ( pszenica, żyto, jęczmień, owies, kukurydza, mączki pszenne, płatki owsiane, ryż). Zboża posiadają dużo węglowodanów, które w żywieniu kotów nie są konieczne, w dodatku mogą powodować u nich nadwagę. Kot to bezwzględny mięsożerca, więc jego posiłek musi opierać się na mięsie. Jest ono niezbędne w żywieniu naszych pupili, ale uwaga na ogólne nazwy, nienazywane konkretnie na etykiecie typu: mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego lub co gorsze produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego.
Takie sformułowania dają możliwość producentowi dodawania do karm odpadów takich jak: skóra, rogi, pióra, dzioby, gałki oczne, jelita, wymiona, produkty pochodzenia zwierzęcego nieprzeznaczone do spożycia dla ludzi, zamiast wartościowego mięsa i podrobów. W dobrej karmie źródłem białka nie powinna być skrobia, dlatego unikać należy również ziemniaków, roślin strączkowych w tym soi i innych ubocznych produktów pochodzenia roślinnego. Niewskazana jest także obecność pulpy buraczanej, wysłodków czy otrębów, które zawierają za dużo błonnika dla kota. Karma godna polecenia nie może mieć konserwantów chemicznych, przeciwutleniaczy chemicznych, barwników, aromatów, cukru, karmelu i wszelkich substancji słodzących, niezdrowych zagęszczaczy (np. karagen), a także produktów mlecznych.
Nawet karma o najlepszym składzie nie będzie wartościowa, jeśli Twój kot nie będzie chciał jej jeść. Jeśli kot nie lubi niektórych rodzajów mięs, nie kupuj karmy, której skład oparty jest głównie na tym mięsie.
Autor: Katarzyna Radwan