Złamany pazur u kota – co robić?

Choć koty rzadko dzielą się z nami swoimi emocjami i potrafią długo ukrywać nawet ból czy chorobę, to jednak czujny właściciel może dostrzec, że mruczek zmaga się z jakimś problemem. Jednym z najczęstszych jest złamany pazur. Teoretycznie – nic takiego. W praktyce – coś, czego nie należy lekceważyć. Sprawdź, jak pomóc kotu w tej niełatwej dla niego sytuacji.

Ocena stanu pazura

W pierwszej kolejności sprawdzamy, czy złamanie jest tylko powierzchowne. Jeśli pazur jest lekko nadłamany, to raczej nie wymaga ludzkiej interwencji i kot świetnie sobie z tym poradzi we własnym zakresie.

Jeśli jednak doszło do krwawienia lub uszkodzenia miąższu (naczynia), to warto zatamować upływ krwi i zdezynfekować ranę. Świetnie sprawdzają się gotowe zasypki, które można kupić w sklepach zoologicznych, choć swoje zrobi też zwykły krochmal.

Oczyszczenie rany

Przemyj łapę kota wodą utlenioną (rozcieńczoną w proporcji 1:1 z wodą) lub preparatem typu Octenisept, aby wykluczyć ryzyko infekcji. Kot może się przeciwko temu buntować, dlatego warto przeprowadzać tę czynność w dwie osoby.

Zabezpieczenie łapy

Jeśli rana jest głęboka lub krwawi, delikatnie owiń łapę mruczka jałowym opatrunkiem, aby chronić ją przed zabrudzeniem. Jeśli kot próbuje lizać ranę, załóż mu kołnierz ochronny lub alternatywnie nałóż na łapkę małą skarpetkę i zabezpiecz gumką.

Przez kilka następnych dni obserwuj kota. Zwróć uwagę, czy nie pojawia się obrzęk, zaczerwienienie lub ropienie, co może świadczyć o infekcji.

Kiedy do weterynarza?

Zawsze udaj się do weterynarza, jeśli pazur złamał się bardzo głęboko i rana mocno krwawi, a kot wyraźnie odczuwa ból, kuleje lub przestał używać zranionej łapy. Wizyta u lekarza jest niezbędna również wtedy, gdy zauważysz oznaki infekcji.

Dodajmy, że bywają sytuacje, w których pazur wymaga całkowitego usunięcia, aby umożliwić kotu swobodne chodzenie i skakanie oraz zapobiec ryzyku wrastania pazura w łapkę.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie