Wydaje Ci się, że Twój pupil siedząc w czterech ścianach mieszkania nie jest narażony na żadne zagrożenie? Duży błąd! Także w domu czekają na niego wyzwania, z których część może poważnie wpłynąć na jego zdrowie. Zagrożeniem dla pupila są nawet tak niepozorne elementy jak rośliny. Które z nich powinny natychmiast zniknąć z Twojego domu lub zostać odseparowane od zwierzaka? Oto czołowa 10 zielonych zagrożeń.
- 1.Amarylis – popularna roślina ozdobna, która może wywołać u kota biegunkę lub wymioty. Wystarczy, że zwierzak poliże kwiat amarylisa.
- Azalia – piękny krzew, który często uprawiamy także w domu. Kot po jego spróbowaniu może mieć poważne problemy z koordynacją ruchową, zataczać się i przewracać.
- Kaktus – nie powoduje dolegliwości wewnętrznych, ale kot może się łatwo pokaleczyć igłami. Lepiej nie stawiajmy kaktusów w pokoju, gdzie zwierzak najczęściej przebywa.
- Kaladium – charakterystyczna roślina ozdobna, której duże liście przybierają zielono-fioletową barwę. Jeśli kot postanowi je polizać, może nabawić się nudności, a nawet mieć trudności z oddychaniem.
- Bluszcz – roślina, na którą powinni zwrócić uwagę właściciele domów z ogrodem. Jeśli kot wychodzi na zewnątrz, to nie może mieć dostępu do bluszczu. Ta roślina może wywołać u zwierzaka biegunkę, wymioty lub nadmiernie go pobudzić.
- Lilie – piękne dla człowieka, groźne dla kota. Związki zawarte w kwiecie lilii mogą spowodować niewydolność kocich nerek.
- Dieffenbachia – kolejny kwiat, który bardzo często gości w naszych domach, a który może spowodować zaburzenie kociego układu nerwowego.
- Jemioła – najczęściej wprowadzamy ją do naszych domów w okresie świąt. Warto więc wiedzieć, że owoce jemioły są bardzo groźne dla kociego zdrowia. Mogą wywołać trudności z oddychaniem, biegunkę lub wysypkę w jamie gębowej. Trzeba uważać, aby owoc jemioły nie wpadł do kociej miski z karmą.
- Filodendron – bardzo efektowne drzewko, którego duże liście mogą stać się obiektem zainteresowania kota. Jeśli pupil je poliże zwykle nabawi się wymiotów i biegunki. Ostrzejszą reakcją mogą być problemy z oddychaniem i nerwowe potrząsanie głową.
- Poinsecja – przepiękny, krwistoczerwony kwiat, który jest niebezpieczny dla kota. Roślina wywołuje nudności i biegunkę, może też spowodować trudności z oddychaniem i wystąpienie bolesnych pęcherzy w pyszczku kota.
Sporo tych zagrożeń, prawda? No cóż, jeśli już mamy te rośliny w swoich domach, naprawdę warto przestawić je do innego pokoju (do którego kot nie ma dostępu) lub komuś podarować. Oczywiście nie każdy kot interesuje się kwiatami i chętnie je liże, ale przecież może się tak zdarzyć – lepiej więc ograniczać zagrożenie.