Teoretycznie to wyimaginowany problem, ale dobrze wiemy, że wiele kotów podejmuje próby napicia się wody prosto z ludzkiej toalety. Właściciele nic sobie z tego nie robią, ewentualnie filmują popisy swoich pupilów i publikują je na YouTube. W rzeczywistości ten „rytuał” wcale nie jest śmieszny. Może się skończyć źle zarówno dla samego kota, jak i domowników – szczególnie tych o osłabionej odporności.
Odpowiedź jest prosta: nie wiadomo. Musielibyśmy zapytać najbardziej zainteresowanego, a to jest (póki co) niemożliwe. Koci behawioryści domyślają się natomiast, że dla mruczka atrakcyjny jest sam fakt stałego dostępu do świeżej, bieżącej wody. Z jego punktu widzenia spuszczenie wody w toalecie gwarantuje jej czystość, co jest oczywiście nieprawdą.
Koty mogą pić wodę z toalety również dlatego, że ma ona dla nich interesujący zapach. To efekt stosowania różnych środków chemicznych do czyszczenia misek toaletowych.
Ponadto po wodę z toalety często sięgają koty, które nie mogą jej zdobyć w inny sposób. Dzieje się tak nawet w sytuacji, gdy właściciel dba o to, aby zwierzak miał zawsze pełną miskę. Bywa jednak, że popełniamy tutaj błąd i stawiamy miseczkę z wodą obok tej z karmą. Kot w naturze nigdy nie napije się w miejscu spożywania posiłku.
Pomijając aspekt higieniczny, taka woda może być dla kota po prostu niebezpieczna. Zawiera bakterie i różne zanieczyszczenia, które nie zawsze są usuwane w procesie spłukiwania toalety. Największe zagrożenie stanowią natomiast środki chemiczne, których używamy w domu. Większość z nich bazuje na roztworze chloru. Gdy kot napije się takiej wody, może np. stracić węch, nabawić się rozstroju żołądka, a w najgorszym przypadku dojdzie do uszkodzenia jego układu pokarmowego.
Nawet jeśli kotu nic się nie stanie po wypiciu wody z toalety, to nie zapominajmy, że może on stać się chodzącym nosicielem groźnych bakterii. Wyobraźmy sobie taką sytuację: kot idzie do toalety, wypija wodę z muszli, a następnie zaczyna się bawić z małym dzieckiem. Młody organizm nie jest jeszcze przygotowany na obronę przed bakteriami, co może wywołać chorobę u malucha. Ryzyko wcale nie jest tylko teoretyczne!
Podsumowując: choć picie wody z toalety przez kota może wyglądać zabawnie, to nie wolno pozwalać na to pupilowi. Toaleta powinna być zabezpieczona przed dostępem mruczka. Pamiętajmy o każdorazowym zamykaniu klapy i drzwi do łazienki.