Odrobaczanie kota – obowiązek właściciela, którego nie wolno bagatelizować

Pierwsza wizyta u weterynarza z małym kotkiem zawsze wiąże się z jego odrobaczeniem. Później – różnie z tym bywa. Właściciele mają tendencję do bagatelizowania zagrożenia sądząc, że kot żyjący tylko w domu nie jest narażony na zakażenie groźnymi dla jego zdrowia pasożytami. To nie do końca prawda, dlatego odrobaczanie należy przeprowadzać bardzo często, także u dorosłych już kotów. Zaniedbanie tego obowiązku może wiązać się z fatalnymi konsekwencjami.

Odrobaczanie – bez względu na wszystko

Młode koty są szczególnie narażone na zakażenie pasożytami, dlatego w ich przypadku odrobaczanie przeprowadza się bezwzględnie i bardzo często. Pierwszą dawkę kot powinien przyjąć po ukończeniu trzeciego tygodnia życia. Kolejne odrobaczenia należy przeprowadzać co dwa tygodnie.

Następnie kot powinien pojawiać się u weterynarza średnio raz na 3 miesiące, szczególnie jeśli jest wypuszczany na dwór. Jednak fakt, że przebywa tylko w domu, wcale nie zwalnia właściciela z tego obowiązku. Pamiętajmy, że larwy i bakterie oraz wszelkie inne pasożyty przynosimy do domu sami, na butach czy ubraniach. Często głaszczemy też kota na powitanie jeszcze przed umyciem rąk. To jest dla nich potencjalne zagrożenie. Odrobaczenie należy również przeprowadzić zawsze, gdy kot wraca po dłuższej przerwie z innego środowiska – np. z wakacji czy pobytu u naszych znajomych.

Dlaczego odrobaczanie jest takie ważne?

Wszyscy wiemy, jak groźne dla człowieka mogą być pasożyty. My jednak dysponujemy masą technik obronnych, na czele z antybiotykami, czy chociażby zwykłymi środkami czystości. Kot potrzebuje wsparcia z zewnątrz. Jeśli to zaniedbamy, możemy narazić naszego pupila na niebezpieczne choroby.

Zakażenie pasożytami może doprowadzić np. do chorób i zaburzeń neurologicznych, problemów jelitowych, a w skrajnych przypadkach do śmierci. Pierwsze objawy zakażenia, które od razu powinny nas zaniepokoić, to utrata apetytu, spadek wagi, zmatowienie sierści lub jej wypadanie. Oczywiście może to oznaczać mnóstwo innych schorzeń, ale pierwszą rzeczą, od której należy wówczas zacząć, jest przeprowadzenie odrobaczenia.

W jaki sposób kot może zostać zaatakowany przez pasożyty?

Kot najczęściej wprowadza pasożyty do swojego organizmu drogą pokarmową, zjadając np. nieświeże czy surowe mięso. Zdarza się również, że kot zje własne odchody, co także jest potencjalnie bardzo groźne. Zwierzaki zarażają się też nawzajem. Często przyczyną zagnieżdżenia się w kocim organizmie tasiemca jest z kolei ukąszenie przez pchłę.

Aby uchronić pupila przed pasożytami trzeba go po prostu regularnie odrobaczać, stosować środki przeciwpchelne, regularnie czyścić jego kuwetę oraz podawać mu jedynie mięso świeże, z pewnego źródła, najlepiej wcześniej sparzone.

Pamiętajmy, że kota dorosłego należy odrobaczać raz na kwartał. Nie jest to ani kosztowne, ani bardzo kłopotliwe, a po prostu należy do obowiązków właściciela. Odpowiedzialność za zwierzę, to nie tylko zapewnienie mu pełnej miski i codzienne pieszczoty.