Koty pod wieloma względami przypominają ludzi. Też miewają lepsze i gorsze dni. Dlatego nie każde nietypowe zachowanie pupila powinno skłaniać właścicieli do natychmiastowego organizowania wizyty u weterynarza. Czasami lepiej z tym poczekać i spokojnie poobserwować pupila. Bywają jednak takie objawy, które są na tyle niepokojące, że nie należy ich bagatelizować i zwlekać z udaniem się do lekarza. Oto te najczęściej spotykane.
W przypadku kotów szczególnie niepokojącym objawem są wymioty oraz biegunka. Jeśli utrzymują się przez 2-3 dni, należy jak najszybciej zgłosić się do weterynarza. Jeśli jednak kot wymiotuje krwią, to nie ma na co czekać i wizytę trzeba umówić natychmiast – to może być objaw pęknięcia wrzodu.
Szybka wizyta u weterynarza jest wskazana w sytuacji, gdy kot bardzo głośno wokalizuje. Te zwierzęta nie mają w zwyczaju okazywania słabości, dlatego jeśli pupil bez przerwy miauczy, zawodzi, „płacze”, to znaczy, że bardzo cierpi i nie ma sensu zwlekać z udzieleniem mu pomocy.
Za telefon należy chwycić w momencie, gdy kot głośno miauczy podczas oddawania moczu. Może to świadczyć o niewydolności nerek czy pojawieniu się kamieni, co jest dość typowe dla tych zwierząt. Wymaga to jednak pilnej interwencji weterynaryjnej.
Kaszel i głośne sapanie podczas snu – to kolejne objawy, który nie wolno bagatelizować i należy je szybko skonsultować z weterynarzem.
Nie ma na co czekać także w sytuacji, gdy kot ma problemy z poruszaniem się, wyraźnie kuleje, nie może zejść z podwyższenia, nie pozwala się dotknąć. Czasami świadczy to o wstrząśnieniu mózgu czy innym urazie neurologicznym lub ortopedycznym.
To Ty znasz swojego kota, jak nikt inny. Każdy weterynarz zaufa Twojej opinii, jeśli stwierdzisz, że zachowanie zwierzaka jest dla niego nietypowe. Dlatego nie wmawiaj sobie, że na pewno przesadzasz, że jesteś przewrażliwiony i kotu nic nie jest. Martwi Cię jego stan? Pojawiły się objawy, o których wspomnieliśmy powyżej? Do weterynarza!
Pamiętaj, aby spokojnie i bardzo dokładnie opisać swoje obserwacje, bo to może znacznie ułatwić lekarzowi postawienie prawidłowej diagnozy. Musisz również zaufać specjaliście i stosować się do jego zaleceń. Jeśli lekarz stwierdzi, że kot ma niestrawność, nie doszukuj się np. nowotworu. Hipochondria jest tak samo zła, jak bagatelizowanie objawów.