Widok wymiotującego kota przyprawia o dreszcze każdego właściciela. W głowie zaczynają się kłębić czarne myśli, ale niekoniecznie ma to swoje uzasadnienie. Każdemu zdrowemu kotu zdarza się wymiotować, nawet kilka razy w miesiącu i nie ma w tym niczego dziwnego. Problem zaczyna się wtedy, gdy zwierzak wymiotuje częściej.
Ponieważ w ten sposób pozbywa się z układu pokarmowego kul włosowych, które nagromadziły się w przełyku i żołądku. Taka kula tworzy się w wyniku wylizywania i połykania sierści. Może mieć średnicę nawet 2 centymetrów. W momencie, gdy pilobezoar (fachowa nazwa takiej kuli) zaczyna blokować światło przełyku i żołądka, kot w naturalny sposób się jej pozbywa. Stąd też biorą się regularne wymioty.
Ważne
Tworzeniu się kul włosowych można przeciwdziałać regularnie czesząc kota i podając mu specjalną karmę.
Kot może też zwymiotować po zjedzeniu czegoś, co mu ewidentnie zaszkodziło – np. rośliny doniczkowej. Jeśli takie zachowanie nie jest normą i zdarza się okazjonalnie, to nie ma się czym martwić.
Jak rozpoznać, że kot chce zwymiotować?
Zwierzę zawsze wcześniej zmienia swoje zachowanie. Spostrzegawczy właściciel na pewno zauważy, że jego pupil:
Gdy kot już zwymiotuje, warto sprawdzić zawartość jego żołądka. Prawdopodobnie znajdzie się tam sporo włosów i niestrawione resztki jedzenia. Wydzielina powinna mieć biały lub lekko żółtawy kolor.
Jeśli wymioty zdarzają się kotu regularnie, np. kilka razy w tygodniu, to jest to powód do niepokoju. Jakie mogą być prawdopodobne przyczyny?
Często wymiotującego kota musi obejrzeć weterynarz – być może konieczne będzie zlecenie dokładnych badań lub wykonanie USG jamy brzusznej. Nie wolno ignorować tego objawu, ponieważ regularne wymioty bardzo osłabiają koci organizm i mogą prowadzić do poważnych powikłań.