5 najczęstszych kocich dolegliwości. Jak im zapobiegać?

Mateusz Nowak
15.10.2015

Koty są wspaniałymi towarzyszami naszego codziennego życia. Naszym obowiązkiem jest więc się im za to odwdzięczyć. W końcu, jak napisał Saint-Exupery: „jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś”. Koty, jak każde żywe stworzenie, czasami chorują lub cierpią na przewlekłe schorzenia. Część z nich to zwyczajnie nasza wina, inne mają swoje korzenie w genetyce lub naturalnych zachowaniach. Przybliżamy Wam 5 najczęstszych kocich dolegliwości, z którymi trzeba walczyć, a najlepiej im po prostu zapobiegać.

Otyłość

Niestety, coraz częstsza kocia przypadłość, która praktycznie zawsze jest winą właściciela. Według statystyk prowadzonych przez weterynarzy, aż 40% żyjących w polskich domach kotów jest otyłych. Powód? Nieregularne i zbyt obfite posiłki, a także wszechobecne przekąski. Otyłość lub nadwaga powoduje wiele chorób, na czele ze zwyrodnieniami stawów.

Aby nie dopuścić do kociej nadwagi trzeba przede wszystkim odpowiednio naszego pupila żywić. Sztywno trzymajmy się pór posiłków, nie sięgajmy po przekąski. Zadbajmy też o to, aby kot miał jak najwięcej ruchu. Jeśli zwierzak ma tendencję do tycia, wówczas wybierajmy karmy o niskiej zawartości tłuszczów i węglowodanów.

Choroby dróg moczowych

Wiele kotów cierpi na tę przypadłość, najczęściej związaną z produkcją bardzo zagęszczonego moczu. Jeśli nasz pupil wykazuje taką tendencję, wówczas musimy przestawić go na karmę o bardzo dużej zawartości składników odżywczych. Pozwoli to utrzymać w jego organizmie odpowiedni poziom soli mineralnych. Pamiętajmy też o częstym pojeniu kota.

Problemy z uzębieniem

Kotom najczęściej dokucza kamień nazębny, z którym naszym pupilom jest bardzo trudno walczyć samodzielnie. W końcu przestaje pomagać gryzienie piłek i innych przedmiotów. Problem jest bardzo poważny i może przełożyć się na choroby dziąseł, a nawet utratę uzębienia. Statystycznie kamień nazębny dotyka 2 na 3 koty.

Aby temu zapobiec powinniśmy stosować odpowiednią karmę, najlepiej w formie krokietów z dużą zawartością polifosforanu sodu.

Nieprawidłowe trawienie

To nie tylko problem „zapachowy”, ale także zdrowotny. Nieprawidłowe trawienie może bowiem doprowadzić do wystąpienia bardzo groźnych chorób, wymiotów, nadmiernej produkcji odchodów. To znak, że nasz kot je złą karmę lub je jej za dużo.

Wówczas musimy przestawić pupila na inną dietę, bogatą w składniki wspomagające trawienie, takie jak błonnik. Warto też zaproponować kotu większe krokiety, które zmuszą go do wolniejszego jedzenia i mniej łapczywego połykania pokarmu.

Problemy z sierścią

Jeśli zauważymy, że nasz pupil nadmiernie gubi sierść w okresach, gdy nie jest to uzasadnione prawami natury, a w dodatku jego puszek przestał lśnić, to musimy się poważnie przyjrzeć kociej diecie. Zmatowiała sierść zawsze jest znakiem, że ze zdrowiem naszego przyjaciela jest coś nie tak. Wówczas wybierzmy się do weterynarza, który prawdopodobnie zaproponuje zmianę nawyków żywieniowych. Brzydki wygląd sierści zwiastuje bowiem, że w diecie kota brakuje ważnych składników żywieniowych.

W takiej sytuacji wybierajmy karmę z dużą zawartością kwasów tłuszczowych omega 3 i 6, a także witamin z grupy B. Nie zaszkodzi również nasycenie karmy białkiem o wysokiej przyswajalności.

Pamiętajcie – większość tych dolegliwości ma swoje źródło w naszych zaniedbaniach lub wręcz przeciwnie – przesadnej dbałości o to, aby kot np. był zawsze najedzony. Dlatego walkę z tymi problemami powinniśmy zacząć od zmiany swoich, a nie kocich przyzwyczajeń. Powodzenia!

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie