Koty są zaliczane do kategorii wyjątkowych czyściochów. Faktycznie, przeciętny mruczek poświęca nawet połowę swojego życia na wykonywanie czynności higienicznych. Tym bardziej może dziwić widok kota, który z premedytacją brudzi sobie futerko podczas tarzania się w piasku, np. na plaży czy w piaskownicy. Okazuje się, że jest to zachowanie w pełni świadome. Dlaczego kot tarza się w piasku? Sprawdź najbardziej prawdopodobne przyczyny.
Tak, tarzanie się w piasku może być zabiegiem higienicznym. Piasek jest generalnie bardzo czysty, a dzięki swoim właściwościom ściernym ułatwia też usuwanie zaschniętych zabrudzeń. Kot może więc wykorzystać np. piaskownicę do tego, aby poradzić sobie z brudem, którego nie mógł do tej pory usunąć przy pomocy języka.
Tarzanie się w piasku jest formą zabawy szczególnie dla mruczków wychodzących. Mogą one w ten sposób spożytkować nadmiar energii, gdy wokół nie ma nic innego do roboty. Gdy widzisz, że kot tarza się w piasku, to przyjrzyj się dokładnie i sprawdź, czy przypadkiem nie dręczy przy okazji swojej ofiary – myszy, nornika, ptaszka etc. To dość charakterystyczne zachowanie dla młodszych kotów o silnie rozwiniętym instynkcie łownym.
Taki scenariusz również jest dość prawdopodobny. Ponieważ piasek jest szorstki, to kot może chcieć go wykorzystać w formie „drapaczki”. Zwierzaki mają ograniczone możliwości w zakresie podrapania się po grzbiecie, dlatego wykorzystują do tego drzewa, wyposażenie mieszkania, ale także piasek. W takiej sytuacji radzimy zrobić dokładny przegląd skóry kota – być może ma on jakiś problem dermatologiczny lub po prostu dręczą go pchły.
Nie można wykluczyć, że tarzanie się w piasku i wydawanie przy tym różnych dziwacznych dźwięków, jest kocim sposobem na zwrócenie uwagi właściciela. Jeśli wspólnie przebywacie na zewnątrz, ale masz mnóstwo różnych spraw do załatwienia i nie poświęcasz nawet chwili mruczkowi, to może on chcieć Cię rozbawić, rozczulić czy zaniepokoić – wykorzysta do tego tarzanie się w piasku, co jest trudne do przeoczenia i zawsze wzbudzi ciekawość u właściciela.