Koty wychodzące są narażone na wiele niebezpieczeństw. Jednym z nich są różnego rodzaju skaleczenia. Mruczek może na przykład nadepnąć na kawałki potłuczonego szkła, gwóźdź, drut etc. i rozciąć sobie łapkę. To spore zmartwienie dla troskliwego właściciela, zwłaszcza jeśli rana mocno krwawi. Co zrobić w takiej sytuacji? Mamy dla Ciebie kilka podpowiedzi.
Na początek staraj się zachować spokój, ponieważ Twoje zdenerwowanie na pewno udzieli się także mruczkowi. Weź kota na kolana i ostrożnie przyjrzyj się skaleczonej łapce. Oceń, czy rana jest bardzo poważna czy może tylko powierzchowna – silne krwawienie wcale nie musi oznaczać niczego strasznego.
W przypadku poważnego skaleczenia lub otwartej rany, z której intensywnie sączy się krew, nie powinieneś zbyt długo się zastanawiać. Włóż kota do transportera, wcześniej oczywiście zabezpieczając ranę gazikiem i bandażem, a następnie jedź do leczniczy weterynaryjnej. Rozległa rana prawdopodobnie będzie wymagać zaszycia, być może w znieczuleniu miejscowym, a także dokładnego oczyszczenia, czym powinien się już zająć lekarz.
Jeśli rana nie jest bardzo duża i widać, że to tylko skaleczenie, to nie ma potrzeby stresować zwierzęcia wizytą u weterynarza. Zajmij się tym problemem na własną rękę. Jak zabezpieczyć zranioną łapkę kota? Oto procedura krok po kroku.
Po zabezpieczeniu rany nie zapomnij o codziennym zmienianiu opatrunku. Jeśli po kilku dniach wciąż sączy się krew, a w dodatku rana się zaogniła lub zaczyna ropieć, to nie ma już na co czekać – prawdopodobnie wdała się infekcja i niezbędna będzie tutaj interwencja weterynarza.