Ktoś poprosił Cię o zaopiekowanie się jego kotem przez kilka dni? Jeśli nie masz żadnego doświadczenia z mruczkami, a tym bardziej z życiem z kotem pod jednym dachem, to lepiej dobrze się do tego przygotuj. Spokojnie, nic złego nie powinno się stać, jednak profilaktycznie warto zadbać o kilka podstawowych rzeczy. Wymieniamy je w naszym poradniku.
Mamy tutaj na myśli przede wszystkim skórzaną kanapę czy nową welurową sofę. Istnieje ryzyko, że kot potraktuje ten element wyposażenia jako drapak. Warto więc wcześniej zabezpieczyć cenne meble, na przykład przy użyciu starego koca. Narożniki natomiast można np. ostreczować czy zabezpieczyć kartonowymi ochraniaczami.
Licz się z tym, że kot postanowi obejrzeć Twoje mieszkanie z wysokości. To skończy się wskakiwaniem na meble – normalka u kotów. Warto zatem pousuwać wszelkie luźne przedmioty, które mogłyby zostać strącone przez mruczka, czyli wazony, bibeloty, ramki ze zdjęciami itd.
To wcale nie jest przesada. Jeśli kot ma tendencję do wieszania się na firanach i zasłonach (o czym znajomi powinni uprzedzić), to naprawdę dobrze będzie je wcześniej zdjąć i zaoszczędzić sobie problemów. Wówczas kot będzie mógł co najwyżej wskoczyć na parapet, nie wyrządzając żadnych szkód.
To dobra rada, ponieważ po wizycie kota i tak będzie Cię czekać porządne sprzątanie. Nie chodzi o zniszczenia, ale o kłęby sierści, żwirek z kuwety czy piasek spod łap. Nie ma sensu przeprowadzać generalnych porządków, jeśli za chwilę w mieszkaniu czy w domu ma zamieszkać kot –byłaby to syzyfowa praca.