Łapczywe jedzenie nie jest domeną tylko psów. Również wiele kotów, zwłaszcza w młodym wieku, ma tendencję do połykania jedzenia, które znika z miski w ekspresowym tempie. Jeśli widzisz, że kto dosłownie pochłania każdą ilość suchej karmy, nie gryzie jej, tylko połyka w całości, to nie przechodź nad tym do porządku dziennego. Sprawdź, co możesz na to poradzić.
Tak, połykanie jedzenia zamiast gryzienia jest często spotykane u kotów. Zęby mruczka są w naturalny sposób przystosowane do rozrywania mięsa, a nie do żucia. W naturze koty także połykają kawałki mięsa w całości, jedynie przy tych większych pomagając sobie przeżuwaniem.
Koty to bardzo inteligentne stworzenia, które zawsze idą po linii najmniejszego oporu – gdy nie widzą potrzeby gryzienia, to po prostu tego nie robią, oszczędzając energię.
Niepokojącą sytuacją jest ta, w której kot domowy w ogóle nie gryzie pożywienia, a jest raczony wyłącznie suchą, twardą karmą. Może to prowadzić do szeregu problemów zdrowotnych, od zaparć, przez niestrawność, aż po ryzyko zadławienia.
W takiej sytuacji należy motywować lub wręcz zmuszać kota do wolniejszego jedzenia. Najlepszym sposobem jest sięgnięcie po miskę spowalniającą (o strukturze labiryntu), z której kot najpierw musi wygrzebać jedzenie – to sprawia, że siłą rzeczy je wolniej i nie połyka dużych porcji pokarmu na raz.
Zwróć również uwagę na to, czy kot nie zachowuje się nerwowo w trakcie jedzenia, co może świadczyć o traumie z okresu, gdy mruczek musiał walczyć o pożywienie np. z wieloma innymi kotami. Jeśli masz takie podejrzenia, to zawsze podawaj kotu jedzenie w cichym miejscu i nie pozwalaj dzieciom, aby zbliżały się do miski w czasie, gdy mruczek je.
Jeśli natomiast problem połykania jedzenia pojawił się u dorosłego kota, to warto zainteresować się stanem jego jamy ustnej – być może mruczek ma problemy z zębami, ciałem obcym w pyszczku etc. Należy to skontrolować i udać się z pupilem do weterynarza.