Wybór kota do adopcji to bardzo odpowiedzialna decyzja. Biorąc pod uwagę, że mruczki w domowych warunkach potrafią przeżyć kilkanaście lat, przyszły właściciel musi traktować zwierzaka w kategoriach życiowego towarzysza. Istnieje wiele kryteriów, którymi warto się kierować przy wyborze kota – wiele poradników na ten temat znajdziecie już na naszym portalu. Tym razem jednak chcemy podejść do sprawy od drugiej strony. Podpowiadamy, na co w ogóle nie warto zwracać uwagi podejmując decyzję o przygarnięciu mruczka.
Wiemy, że podobno czarne koty przynoszą pecha, a białe są trudne w utrzymaniu, bo trzeba je często kąpać. To jednak wyłącznie mity, które nie mają żadnego znaczenia. Wygląd kota może i jest ważny, ale tylko dla osób, które szukają domowej maskotki, a nie przyjaciela i wiernego towarzysza. Jeśli należysz do tej drugiej grupy, nie skupiaj się na umaszczeniu.
Stereotyp głosi, że koty o długiej sierści są bardzo kłopotliwe, bo „kłaczą” i trzeba je często czesać. Częściowo jest to prawda, ale pamiętajmy, że linienie jest charakterystyczną cechą także kotów krótkowłosych. Decydując się na przygarnięcie mruczka po prostu musisz zdawać sobie sprawę z tego, że na podłodze codziennie będziesz znajdować kłaczki. Albo to zaakceptuj, albo daj sobie zawczasu spokój. Alternatywną opcją może być zakup odkurzacza automatycznego, który na dłuższą metę rozwiąże problem włosów na podłodze.
To oczywiste, że większość osób chce przygarnąć jak najmłodszego kota, a najlepiej kocię. Tymczasem dorosły osobnik również może być fantastycznym przyjacielem. Nie trzeba się bać adopcji dojrzałego kota. Wprost przeciwnie. Taki zwierzak ma wiele zalet, które nie występują u młodziaków. Jest już nauczony czystości, możemy z góry określić cechy jego charakteru, widzimy, jak wygląda po osiągnięciu dojrzałości, nie musimy go praktycznie niczego uczyć. Warto więc dać szansę także dorosłym kotom, którym o wiele trudniej jest znaleźć nowy dom.
Decydujące znaczenie przy wyborze kota powinna mieć intuicja właściciela. Choć może to zabrzmieć trochę naiwnie, to naprawdę istnieje coś takiego, jak przyciąganie. Jeśli poczujesz, że dany kot najbardziej Ci odpowiada, od razu nawiązałeś z nim dobry kontakt, to nie zwracaj uwagi na jego wygląd, historię czy wiek.