Kot i małe dzieci to gotowy przepis na katastrofę? Niekoniecznie. Co prawda koty nie są tak wylewne w okazywaniu uczuć i w większości nie przepadają za zabawami z dziećmi, jednak jak najbardziej mogą żyć z nimi w zgodzie. Warunek jest jeden: rodzice muszą wytłumaczyć dziecku kilka podstawowych zasad – i to jeszcze zanim w domu pojawi się kot. Szczegóły sprawdzisz w naszym poradniku.
To podstawa, ponieważ szczególnie małe dziecko może mieć taką tendencję. To naturalne, że z perspektywy dziecka kot jest po prostu żywą maskotką, z którą można robić wszystko to, co z zabawkami. Dlatego koniecznie wytłumaczcie dziecku, że jest to niedopuszczalne.
Dziecko na pewno będzie mocno podekscytowane obecnością kota w domu. Jeśli przygarniecie kocię, to zwierzak powinien być chętny do zabawy z dzieckiem, ale też tylko w wyznaczonych przez siebie granicach. Wytłumaczcie dziecku, że nie wolno zmuszać kota do zabawy, jeśli wyraźnie nie ma na to ochoty.
Kot szybko znajdzie sobie w domu bezpieczne kryjówki. Jeśli dziecko je namierzy, to może wpaść mu do głowy pomysł wyciągnięcia mruczka i zmuszenia do zabawy czy pieszczot. Kot może na to zareagować agresją. Stąd niezbędne jest wytłumaczenie dziecku, że kocia kryjówka to świętość i nie wolno nawet do niej zaglądać.
Zwłaszcza, jeśli miałoby to być jedzenie spoza kociej diety, czyli chociażby słodycze. Dziecko może mieć pokusę karmienia kota wszystkim, co tylko wpadnie mu w ręce – na przykład czekoladą, płatkami śniadaniowymi, krowim mlekiem itd. Wytłumaczcie pociesze, że nie wolno tego robić, ponieważ kota może od tego rozboleć brzuszek.
Kocia kuweta to interesujący element wyposażenia domu dla dziecka, zwłaszcza małego. Należy więc wytłumaczyć maluchowi, że nie zaglądamy do kuwety, nie grzebiemy w niej, a sprzątanie kuwety to obowiązek wyłącznie kogoś dorosłego. Oczywiście dziecko nie może też przeszkadzać kotu korzystającemu z kuwety.