Wielu rodziców wie, jak frustrujące i męczące jest „wiercenie dziury w brzuchu” przez dziecko, które usilnie pragnie mieć w domu zwierzaka. Z reguły pierwszym wyborem pociechy jest pies, ale jeśli nie wchodzi to w grę, a rodzice mimo wszystko chcą sprawić latorośli jakieś zwierzę, warto wziąć pod uwagę właśnie kota. W czym mruczek jest lepszy od psa? Oto kilka bardzo życiowych argumentów.
To ważna kwestia dla osób, które preferują porządek w mieszkaniu i do tej pory nie brały pod uwagę przygarnięcia zwierzaka, bo obawiają się wszechobecnych włosów, piasku i innych zabrudzeń. Co prawda w przypadku kota nie da się tego do końca uniknąć, ale jednak kocia natura nakazuje mruczkom bardzo dokładne dbanie o higienę. Wystarczy więc regularnie odkurzać podłogi i wymieniać żwirek w kuwecie, by nie odczuj specjalnie tego, że w domu pojawił się zwierzak.
Będzie to szczególnie istotne dla zapracowanych rodzin. Jeśli oboje nie macie czasu na to, by wychodzić ze zwierzęciem na spacer, a dziecko jest na to jeszcze zbyt małe, to kot rozwiązuje ten problem. Mruczka wcale nie trzeba wyprowadzać, choć jeśli mieszkacie w domu, moglibyście rozważyć wypuszczanie go na ogród (oczywiście po wcześniejszej kastracji/sterylizacji i wykonaniu kompletu szczepień).
Nie oszukujmy się: okres wakacyjny zawsze wiąże się trudnymi dylematami dla właścicieli zwierząt. Jednak w przypadku kota problem jest o wiele mniejszy. Dobrze zsocjalizowanego mruczka można przecież powierzyć bliskiej rodzinie czy przyjaciołom – z psem jest jednak o wiele trudniej. Jeśli wybieracie się na krótkie wakacje, można nawet rozważyć zostawienie kota samego w domu i poproszenie kogoś o codzienne zaglądanie do niego oraz uzupełnianie wody z miską i karmą.
Chociażby z tego powodu, że jest znacznie mniejszy, a więc nie potrzebuje tak dużych ilości karmy, jak pies. Tańsze są również zabiegi weterynaryjne dla kotów. W sytuacji, gdy musicie trzymać budżet domowy w ryzach, pojawienie się kota raczej go nie zrujnuje.
Jeśli więc zamierzacie ulec dziecku i sprawić mu zwierzaka, ale jednocześnie bierzecie pod uwagę względy czysto praktyczne, to kot będzie bardzo dobrym wyborem. Pamiętajcie jednak, że zwierzę to nie zabawka, a odpowiedzialność za nie spadnie także (czy może przede wszystkim) na Was.