Tytułowe pytanie zada sobie każdy właściciel mruczka, który nie miał wcześniej doświadczenia z opieką nad kotem. Odpowiedź brzmi: TAK. Przycinanie pazurków jest ważne głównie z punktu widzenia człowieka, który niekoniecznie akceptuje drapanie mebli i innych przedmiotów. Sprawdź, jak należy przycinać kocie pazury.
Choć mogłoby się wydawać, że kotu przebywającemu wyłącznie w domu pazury są zbędne, to niech Ci nawet nie przyjdzie na myśl pomysł poddania pupila zabiegowi ich całkowitego usunięcia! Po pierwsze: w Polsce jest to nielegalne. Po drugie: to forma okaleczenia kota, co nie pozostanie bez wpływu na jego zachowanie.
Kot, nawet domowy pieszczoch, potrzebuje pazurów do wielu codziennych czynności. Przydają mu się do wygrzebywania smakowitych kąsków w misce, do zabawy, a przede wszystkim do tego, aby pozostać sobą. Pazury to nieodłączny element kociej fizjonomii, dlatego pozbawiając go ich zwyczajnie zrobisz mu wielką krzywdę. Pomyśl, jak Ty czułbyś się np. bez paznokci lub bez brwi i rzęs – to nie byłoby przyjemne.
Oczywiście kocie pazury mogą być dość kłopotliwe dla domowników. Zwierzę zgodnie z instynktem będzie próbowało je spiłować, a najlepiej nadają się do tego twarde przedmioty. Może się okazać, że drapak jest niewystarczający i wówczas kot przerzuci się na meble czy szorstki dywan. Aby tego uniknąć należy regularnie przycinać pupilowi pazurowi.
Warto wiedzieć
Kot ma po 5 pazurów u przednich łap i po 4 pazury u tylnych, a więc już wiesz, że ma dokładnie 18 palców.
Przycinanie pazurków nie jest wcale takie trudne. Na pierwszy zabieg warto wybrać się do weterynarza, który pokaże najlepszą technikę. Ważne jest bowiem, aby nie przyciąć pazurów zbyt mocno. Koci pazur składa się z dwóch części: unerwionej i martwej. Skracamy wyłącznie tę drugą. Obowiązuje zasada, że lepiej jest przyciąć pazur zbyt długo niż zbyt krótko.
Po weterynaryjnym instruktarzu możesz już zabrać się za samodzielne przycinanie pazurów pupila. Powtarzaj ten zabieg co 3 tygodnie – kocie pazury rosną przez całe życie i w dość szybkim tempie. Początki mogą być dość trudne, bo kot z pewnością będzie się wiercić, ale nie poddawaj się i pamiętaj, aby po skończonym zabiegu nagrodzić pupila czymś smakowitym.
Jeśli brakuje Ci cierpliwości lub zwyczajnie nie chcesz tego robić, regularnie odwiedzaj ze zwierzakiem gabinet groomerski. Niezależnie kup też kotu porządny drapak, aby miał możliwość samodzielnie zadbać o swoje pazury.