Błędy, przez które Twój kot nigdy nie schudnie

Mateusz Nowak
29.07.2019

Otyłość jest największym problemem współczesnych kotów domowych. Zawsze jest to wina nadopiekuńczych właścicieli, którzy chcą uchylić mruczkom nieba, tak naprawdę wyrządzają im krzywdę. Jeśli Twój kot jest za gruby, musisz zafundować mu dietę. Może się jednak okazać, że i to nie przyniesie spodziewanych efektów. Wszystko przez te często popełniane błędy.

Dieta na oko

Zapomnij o tym, że uda Ci się samodzielnie ułożyć plan żywieniowy dla otyłego kota. Tym powinien się zająć weterynarz, a najlepiej specjalista od żywienia zwierząt. Osoba bez odpowiedniej wiedzy nie potrafi ułożyć zbilansowanego, dietetycznego jadłospisu dla mruczka. Nie wystarczy tylko zmniejszyć porcje karmy!

Podjadanie

Częstym grzechem popełnianym przez właścicieli mruczków będących na diecie jest podrzucanie pupilom czegoś pysznego pomiędzy posiłkami. W ten sposób Twój kot nigdy nie schudnie! Ułożony plan żywieniowy jest świętością i należy się go trzymać niezależnie od okoliczności. Wiemy, że trudno jest odmówić kotu plasterka szynki, gdy świdruje nas swoimi oczkami, ale musisz zachować konsekwencję. To dla jego dobra!

Stały dostęp do jedzenia

Kolejny powszechny błąd, który zniweczy wszystkie starania. Podstawą w odchudzaniu kota jest wydzielenie mu ściśle zaplanowanych posiłków, które dostarczą mruczkowi tylko tyle energii, ile rzeczywiście będzie w stanie spożytkować w ciągu dnia. Niedopuszczalne jest zostawianie pełnej miski, do której kot ma stały dostęp. Nawet, jeśli znajduje się w niej dietetyczna karma.

Za mało ruchu

Zdarza się, że po przejściu na dietę kot dość szybko traci na wadze, ale w pewnym momencie nie widać już dalszych efektów. Zwykle jest to spowodowane tym, że właściciel zaniedbał elementarną kwestię związaną z odchudzaniem: aktywność fizyczną. Niezależnie od dietetycznego jadłospisu, kot musi mieć zapewniony ruch. Leniwe spacerowanie po mieszkaniu to zdecydowanie za mało.

Zaangażuj się więc w aktywizację kota. Zachęcaj go do zabawy, wymyślaj mu zadania, które zmuszą go do wysiłku fizycznego. Nieprzypadkowo znacznie rzadziej na otyłość cierpią koty wychodzące (co nie oznacza, że zachęcamy do wypuszczania mruczka z domu).

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie