Jestem kociarą, dumną mamą dwóch kociaków ze schroniska. Jeśli nie macie dwóch to wystarczy jeden. To będzie nasz model. Prowadzenie rozmowy wstępnej czy podpisywanie kontraktu z kotem nie ma sensu. Jednak przydają się przysmaczki, aby uzyskać pożądaną pozę lub nagrodzić za owocną sesję zdjęciową. Możesz też przyjąć strategię "obserwatora" i czekać z aparatem pod ręką, aż futrzak przybierze uroczą czy zabawną postawę. Wybierz temat sesji. Może to być sesja świąteczna ze świecącymi się lampkami w tle, lub czapką świętego Mikołaja. Warto abyś wykorzystała dodatki, które walają się po kątach w mieszkaniu. Jeśli masz bałagan to będzie świetna motywacja, abyś wreszcie posprzątała. Kocie zabawy idealna okazja. Poproś kogoś, by bawił się z pupilem. A Ty poluj z telefonem na idealne ujęcia. Ogranicza nas tylko własna wyobraźnia. Pozwól sobie na odrobinę szaleństwa - kot nie będzie Cię oceniać. Miłość człowieka i zwierzęcia jest unikalna, ją także możesz uwiecznić na fotografiach. Czy jest coś piękniejszego od zdjęcia śpiącego dziecka z kotkiem? No może tylko kocie łapki.
Wymówka "ale ja nie mam aparatu" tutaj nie zadziała. Pamiętaj, że najlepszy aparat to ten, który masz teraz pod ręką! Obecnie telefony robią zdjęcia bardzo wysokiej jakości. Dlatego wystarczy nam zwykły smartfon. Przyda się także karta z dużą ilością wolnej pamięci. Polecam poświęć trochę czasu i zapoznaj się z własnym sprzętem. Odkryj nowe filtry, tryby i ustawienia. Jeżeli nadal jest Ci mało to pobierz aplikacje, za pomocą których edytujesz zdjęcie. Będzie unikalne. Baw się kolorami, światłem czy efektami specjalnymi. Nie poddawaj się po pierwszym niewyraźnym zdjęciu. Kociak będzie długo spał, zdążysz zrobić kolejne. Jeśli próbujesz ująć słodkiego modela w ruchu to proponuję użyć serii zdjęć. Po kilku dniach zostaniesz profesjonalną fotografką i menadżerką swojego milusińskiego. Warto jednak pamiętać, że kot to gwiazda, która potrzebuje snu i spokoju. Nie przemęczajmy ich za bardzo.
Oczywiście nie robisz tych zdjęć do "szuflady". Pora na setki lajków i sławę w Internecie. Jako długoczasowe hobby możesz założyć fanpage czy blog dla swojego kociaka. Wymyśl chwytną nazwę. Zanurz się w wir hasztagów. Aby zdobywać więcej polubień pod swoim zdjęciem, zrób selfie z uroczym futrzakiem. Możesz zaproponować znajomym wspólną zabawę. Może konkurs na najgłupszą kocią minę? Ja spróbowałam prostoty. Moja dama ułożyła się elegancko na swojej podusi. I wtedy ją zaskoczyłam, ale bez flash'a, więc chyba się niezbyt tym przejęła. Sama spędzam teraz godziny z kotami. Fotografuję i obrabiam zdjęcia. Jeśli nie chcesz się, aż tak upubliczniać możesz podzielić się efektami swojej pracy z bliskimi. Dobrym pomysłem jest wspólny wieczór przed ekranem, na którym będą wyświetlać się zdjęcia kociaka.
W porządku, ale co teraz jeszcze zrobić z wieloma kocich fotek? Koci fotoalbum np. w postaci fotoksiązki albo fotoobraz czy nawet poduszka z Twoim pupilem. Foto-kocie pomysły- tu znajdziesz jeszcze więcej inspiracji. Ciekawym pomysłem są także kartki na święta czy inne okoliczności. Teraz z głową pełną pomysłów można przystąpić do działania. Tego typu niespoadzianki sprawią się również jako idealny prezent dla każdego "kociego fana"
Wiesz już więc całkiem sporo o robieniu fajnych zdjęć Twojemu kociemu pupilowi. Być może zdjęcie nie od razu zbierze setki polubień na social media, ale nie przejmuj się zbytnio: Praktyka czyni mistrza. Czy to w sporcie, czy w muzyce, malarstwie czy w kociej fotografii: Żeby naprawdę być w czymś dobrym, nie wystarczy sam talent. Każdy profesjonalista w danej dziedzinie musi dużo ćwiczyć!
Nie daj się złapać, gdy jest już za późno wykrzystaj wspólnie spędzony czas i rób zdjęcia swojego ukochanego kota. Pomyśl o jego osobowości i spróbuj zarejestrować jech cechy w obiektywie aparatu. Rrób mnóstwo zdjęć, aby cieszyć się nimi w trakcie i po zakończeniu życia zwierzaka, w tym kontekście pamiętaj o selfie. Dbaj o swojego kota i świętuj życie!
Artykuł partnera