Można do znudzenia powtarzać, że jedynym miejscem zakupu kota powinna być zarejestrowana hodowla. Mimo to w Polsce pseudohodowle mają się znakomicie i nie narzekają na brak klientów. Trudno się też temu dziwić. Dla większości naszych rodaków kluczowym kryterium zakupu jest niska cena. Jeśli ktoś otrzymuje propozycję zakupu „syjama” za 500 złotych, to nie analizuje już, dlaczego nominalna wartość przedstawiciela tej kociej rasy wynosi kilka tysięcy złotych. Ma być tanio i jest. Nie bierz w tym udziału! Nigdy nie kupuj kota z niewiadomego źródła, a już szczególnie unikaj tych miejsc „handlu”.
To jedno z ulubionych miejsc pseudohodowców. Koty są sprzedawane prosto z bagażnika lub gnieżdżą się w kartonach/klatkach. Na giełdach samochodowych często zaczyna się prawdziwy dramat zwierząt, bo ich nabywcami są osoby, które podjęły spontaniczną decyzję o zakupie. Po kilku dniach przychodzi otrzeźwienie i kot trafia do schroniska lub po prostu na ulicę.
To zadziwiające, że taki gigant nadal musi zarabiać na prowizjach od pseudohodowców i wciąż umożliwia im bezkarne sprzedawanie zwierząt w Internecie. Żaden szanujący się hodowca nigdy nie „wystawi” swoich kotów na Allegro czy jakimkolwiek innym portalu aukcyjnym. Kot nie jest rzeczą, nie może być oferowany obok spodni, opon zimowych czy przechodzonych butów. Nie daj się więc nabrać na piękny opis: nawet jeśli sprzedawca podaje się za hodowcę, to na pewno nim nie jest.
Problem ze sklepami zoologicznymi polega na tym, że oferowane w nich żywe zwierzęta często czekają na nowych właścicieli tygodniami. Nie mają przy tym prawidłowych warunków do rozwoju. Gnieżdżą się we wspólnych klatkach, zarażają nawzajem chorobami. Nie jest też tajemnicą, że sklepy zoologiczne nabywają zwierzęta najniższym kosztem, aby jak najwięcej na nich zarobić. Nie ma więc co liczyć na to, że kot ze sklepu będzie mieć potwierdzone pochodzenie.
Jeśli powstrzymasz się przed zakupem kota w jednym z tych miejsc i podobnie zaczną postępować inni właściciele, prowadzenie pseudohodowli szybko przestanie się opłacać. Dzięki temu uda się znacznie ograniczyć niekontrolowany rozród kotów, a tym samym ich cierpienie.
Nie stać Cię na zakup kota z rodowodem? W takim razie odwiedź najbliższe schronisko dla bezdomnych zwierząt. Na pewno znajdziesz tam mruczka, który od razu przypadnie Ci do gustu i da Ci mnóstwo radości przez długie lata.