Jak pomóc kotu przetrwać remont? 5 dobrych sposobów

Remont to bardzo stresujące wydarzenie dla całej rodziny. W mgnieniu oka ustalony przez lata porządek zostaje zburzony, a do prywatnej przestrzeni wkraczają obcy ludzie komunikujący się ze sobą nieparlamentarnym językiem. W tym rozgardiaszu koniecznie trzeba pamiętać o kocie, który także przeżywa ogromny stres i czuje niepokój. Jak mu w tym pomóc? Oto 5 dobrych pomysłów.

  1. Stwórz kotu prywatną przestrzeń – rzadko jest tak, że remont dotyczy całego mieszkania. Nie powinno więc być problemu z wydzieleniem dla kota spokojnego kąta, w którym będzie mógł odpoczywać i nie musieć patrzeć na efekty demolki. W pomieszczeniu należy ustawić kuwetę (dobrze będzie przestawić ją już kilka dni wcześniej, aby kot zdążył się przyzwyczaić) i miski z jedzeniem oraz wodą.
  2. Pilnuj kota – zwierzę jest na pewno ciekawe, co też dzieje się w mieszkaniu i może mieć ochotę zwiedzić plac boju. To dla niego spore zagrożenie. Kot może włożyć pyszczek do farby, wybrudzić futro, nawdychać się oparów lub skaleczyć się. Dlatego w miarę możliwość ogranicz zwierzakowi swobodę poruszania się po mieszkaniu.
  3. Poświęć kotu nieco więcej czasu – remont to dla zwierzaka trudne przeżycie. Zza ściany dobiegają ciągłe hałasy, po mieszkaniu kręcą się obcy ludzie. Kot może pomyśleć, że został opuszczony przez właścicieli. Dlatego w tym ciężkim okresie nie zapominaj, aby wieczorem pobawić się z pupilem. Mów do niego, zapraszaj na kolana, ale nie pocieszaj na siłę – chodzi o to, aby kot nie uznał, że jego strach jest przez Ciebie pożądany.
  4. Rozważ wyprowadzkę kota na czas remontu – to byłoby najlepsze rozwiązanie w sytuacji, gdy remont ma objąć całe mieszkanie. Jeśli masz zaufaną osobę, którą kot zna i lubi lub przynajmniej akceptuje, poproś ją o opiekę nad pupilem przez 1-2 tygodnie. Dzięki temu zwierzę nie będzie narażone na hałasy, pył i nieprzyjemne zapachy.
  5. Wybaczaj kotu nieco więcej – kot w stresie może zacząć zachowywać się nietypowo. Jeśli np. zdarzy mu się załatwić poza kuwetą, nie krzycz na niego – to prawdopodobnie efekt zdenerwowania i zdezorientowania. Zwierzak potrzebuje Twojego zrozumienia. Staraj się opanować nerwy, które na pewno będą napięte do granic możliwości.

Pamiętaj, że remont to ciężkie przeżycie nie tylko dla domowników, ale też dla kota. Nie wyżywaj się na nim, nie odreagowuj frustracji wywołanych niekompetencją ekipy. To nikomu nie wyjdzie na zdrowie.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie